Czy tu straszy?

Zapomniane

W sieci istnieje strona www zajmująca się eksploracją opuszczonych miejsc i to właśnie ona skłoniła mnie do tego, że cztery miesiące temu pokazałem Wam, że i w naszym mieście są takie lokalizacje. Nie jedna, nie dwie, oto kolejny na to dowód. Jeśli mnie pamięć nie myli, są to byłe koszary wojskowe z ul. Lechickiej.

koszary

Przypomniane?

Dlaczego właściciel nieruchomości nie robi nic w jej kierunku? W jakim stanie jest ów budynek? Jeśli w zadowalającym, to można go zaadaptować np. na mieszkalnictwo, oczywiście przy kosztach nie przewyższających postawienie bloku od nowa. Jeśli natomiast są to już ostatnie dogorywania, to kiedy u licha prace rozbiórkowe? Bezczynne stanie w rozkroku nie jest dla nikogo komfortowe.

Koszary koszalin opuszczone

17 Komentarzy

Filed under Różne

17 responses to “Czy tu straszy?

  1. Ewa

    Fajnie byłoby tam zrobić tzw. „lofty”, nowoczesne mieszkania w starych ścianach 🙂

  2. Piękne dzieło SZTUKI, cudowne plenery dla Pana Zdzisława P.
    Przeczytałam wpis o sztuce i bardzo się zmartwiłam, muszę pogadac o tym z Panem Witkiem – koszalinianinem lecz wyjechanym, co to artystą jest i zawsze zdumiewają go takie LICEALNE dyskusje o tym co jest a co nie jest sztuką, może uda mi sie go namówić by cos na ten temat naskrobał.
    Jestem pewna, że napisze iż juz wiek XXI i że to artysta /twórca/ decyduje o tym co jest a co nie jest SZTUKĄ, bo SZTUKA to taka sama aktywność człowieka jak choćby religia – a tam nie zastanawiacie sie nad tym, czy to co pod noskiem szepczecie jest czy nie jest modlitwą. Jak się wydaje to owa wystawa „to jest sztuka-to nie jest sztuka” to znakomity przyczynek by zrozumieć przewrotność jej twórcy własnie ARTYSTY pełną gębą, albowiem nie robi nic innego ino snuje refleksje wokół właśnie sztuki a owe przedmioty co to nazywa „to nie jest sztuka” stają sie DZIEŁAMI właśnie SZTUKI

    Pozdrawiam

    Ps. Koszalin tez mnie kręci, a to głownie dlatego, iz własnie tam za przyczyna Pana Witka straciłam dziewictwo i od tamtego czasu życie wydaje mi się BARDZO PRZYJEMNE

  3. Zenek

    Czy właściciel musi „coś robić” z budynkiem?
    Może „nic nie robienie” jest dla właściciela najbardziej komfortowe.

    • Ewa

      Oczywiście, że nie musi. Być może „robienie niczego” jest dla właściciela komfortowe. Na razie. Za jakiś czas przymuszony rozwojem wypadków obudzi się z ręką w nocniku, a wtedy będzie już za późno. Pytanie któż zacz ów właściciel? Siakiś urząd, czy prywaciarz zorientowany na sprzedaż za cenę wyższą niż zakup? Jako mieszkanka leżącego nieopodal TBSu jestem zniesmaczona degradacją przestrzeni publicznej w okolicy, czego ta rudera jest smutnym symbolem.

  4. pojechany

    Wiadome jest, iż takie „straszydła” dobrze o naszym mieście oraz służbach, które powinny z tym robić porządek nie świadczą.
    Jednak ja jako fotograf amator widze w nich coś ciekawego co mnie do nich przyciąga i strasznie się wkurzam jak nie moge wejść do takiego obiektu 🙂

    • Kędzia

      do tego obiektu można spokojnie wchodzić, nie raz już tam wchodziłam na małą ” sesję” 😉

  5. cloud

    Raczej nie ma sensu porównywanie tego do rzeczy pokroju ruin planowanej elektrowni w Żarnowcu czy szpitala psychiatrycznego w Olesnie (polecam). Ba, dużo bardziej tajemniczy jest Johannishof pod Gołogórą, choć to tylko wielkie betonowe ściany w leśnej głuszy.
    Dużo ładniejsze w sensie architektonicznym (tzn nie będące połączeniem młyna i bloku socjalistycznego jak budynek na Lechickiej) obiekty znajdują się w Malborku, gdzie dawne koszary przekształcono w osiedle. Większość budynków wyremontowano i znajdują się tam teraz firmy, szkoły prywatne etc.

    • neo

      W Oleśnie nie ma i nigdy nie było szpitala psychiatrycznego! To był zwykły szpital powiatowy. Sorry teraz to jedyny w Polsce Lidl z zabytkową kaplicą 😉 Nigdy nie był nawiedzony! To był zwyczajny szpital powiatowy (pracowała tam moja babia) a personel i pacjenci nie byli przeniesieni w ciągu jednej nocy jak to pisali bajkopisarze z sieci tylko to trwało miesiącami. Sprzęt i wyposażenie zostawili bo było stare i bezużyteczne i tyle. Te bajki co wymyślają ludzie w internecie to są wyssane z palca a autorzy tych historyjek powinni leczyć się psychicznie…

  6. Romeeek

    Niedaleko stąd razem z chłopakami urządziliśmy sobie paintballa http://picasaweb.google.com/konciu.skype/20090926ImprezaPaintball#

  7. JJ

    Obiekt jest na sprzedaż za jedyne 1,8mln zł:

  8. Ditto

    To nie są koszary a magazyn. Przedwojenny wydział aprowizacji. Po wojnie magazyny.

    • JJ

      Racja, mój błąd – takie uroki skrótów myślowych. Dziękuję za poprawkę.

  9. Mazur

    zy tego budynku ktoś pilnuje itp? Jak można się skontaktować z właścicielem?

  10. Anonim

    A może ktoś zainteresował by się zrujnowanymi placami zabaw? Z tyłu bloku w którym mieszkam jest wręcz zabytkowy aczkolwiek równie niebezpieczny plac zabaw. Mimo to widuję tam bawiące się dzieci, tylko czekać na tragedie.

  11. Ana

    Budynek jest w trakcie remontu, Zostały wszędzie wstawione nowe okna.
    Doszły mnie słuchy, że remontują ten budynek z przeznaczeniem na hotel dla pracowników ze wschodu, ktoś coś wie?
    Ja szukam informacji wszędzie gdzie się da.

Dodaj komentarz